Nieprzyjaciel człowieka
Katecheza (II/22): Kim jest zły duch?
Teksty biblijne
"A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe,
które Pan Bóg stworzył…"
Rdz 3,1
"Śmierć weszła na świat przez zawiść diabła
i doświadczają jej ci, którzy do niego należą."
Mdr 2,24
"I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny,
który zwie się diabeł i szatan,
zwodzący całą zamieszkałą ziemię…"
Ap 12,9
"Pan… aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymał w ciemnościach na sąd wielkiego dnia."
Jud 6
"Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał ich do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd."
2P 2,4
"Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!"
Mt 25,41
Wąż w świecie starożytnym był symbolem mądrości stąd np. faraon przyjął go jako swój znak. Z tego jednakże powodu dla Izraelitów, którzy przeżyli niewolę egipską, był on synonimem zła (z podobną zmianą symboliki mamy do czynienia w odniesieniu do swastyki).
Określenia i symbole złego ducha:
- diábolos (j.grecki) – ten, który dzieli, oszczerca
- satan (j.hebrajski) – przeciwnik, oskarżyciel
- "wąż starodawny" – Rdz 3, Ap 12,9
- "smok", "Bestia" – obrazy z Apokalipsy
Nauczanie Kościoła
"Diabeł bowiem i inne złe duchy zostały stworzone przez Boga jako dobre z natury, ale same uczyniły się złymi."
Sobór Laterański IV (1215), KKK 391
"Syn Boże swoją śmiercią i zmartwychwstaniem wyzwolił nas z mocy szatana i śmierci."
Sobór Watykański II, KL 6
Bóg stworzył z miłości dobry i uporządkowany wszechświat, a człowieka ukształtował na swój obraz, by nawiązać z nim bliską relację i obdarzyć go szczęściem. Mimo to świat jest naznaczony powszechną obecnością zła, które przejawia się na rozmaite sposoby.
Doświadczamy go w tragicznych katastrofach naturalnych jako zło fizyczne, w osobistym przeżywaniu grzechu i słabości, a także w dramatycznych wydarzeniach ludzkich dziejów. Stwierdzamy, że istnieje zło „obiektywne”, niezawinione przez nikogo, i dlatego często niemożliwe do przezwyciężenia. Istnieje też zło zawinione, wyrządzane przez ludzi, którzy wybrali nieprawość, przemoc i nienawiść. W takim przypadku mamy do czynienia ze złem moralnym, nazywanym grzechem.
Kościół przyjmuje osobowe istnienie szatana i wyjaśnia, że choć siła sprawianego przezeń zła jest niepokojąca, nie można go uznawać za równego Bogu i niezależnego odeń „boga zła". Szatan jest tylko stworzeniem i dlatego nie posiada atrybutu wszechmocy. Nie wolno jednak lekceważyć tajemnicy zła, uznając ją za rodzaj naturalnego braku albo ludzką pomyłkę. Szatan jest żywym duchowym bytem, który sam jest zdeprawowany i deprawuje człowieka.
Chrześcijanie z działaniem szatana (diabła) wiążą tajemnicę zła. Diabeł (gr. diabolos) oznacza tego, który dzieli, oszczercę. W języku hebrajskim słowo satan określa głównego przeciwnika (wroga) Boga i zarazem oskarżyciela człowieka. Swe nauczanie o szatanie Kościół opiera na Piśmie Świętym. Szatan w Starym Testamencie utożsamiany jest ze złem i przedstawiany jako jego personifikacja. Natomiast w Nowym Testamencie został nazwany kusicielem (por. Łk 4,1), przełożonym duchów nieczystych, demonów (por. Mt 25,41) i obarczony odpowiedzialnością za obojętność świata wobec wyzwalającego orędzia Chrystusa o nadejściu królestwa Bożego. Na końcu czasów szatan zostanie pokonany ostatecznie i raz na zawsze (Ap 20,1-10).
Odwołując się do wskazówki z Drugiego Listu św. Piotra (2,4) oraz przekonania, że nie może istnieć „bóg zła", Ojcowie Kościoła (św. Augustyn, Orygenes) nauczali, że Szatan jest istotą osobową, duchową, która została stworzona przez Boga jako dobra i wolna. Był to jeden z aniołów, który pod wpływem pychy zbuntował się przeciwko swemu Stwórcy i podjął nieodwołalną decyzję odrzucenia Boga i Jego miłości. Z własnej woli i wskutek własnej winy stał się zły. Zło jest więc wynikiem wolności stworzenia.
PtD II / 104, 106.
Katechizm Kościoła Katolickiego * KKK 385-421 »
392 Pismo Święte mówi o grzechu tych aniołów (por 2P 2,4). Ich „upadek” polega na wolnym wyborze dokonanym przez te duchy stworzone, które radykalnie i nieodwołalnie odrzuciły Boga i Jego Królestwo. Odbicie tego buntu znajdujemy w słowach kusiciela skierowanych do naszych pierwszych rodziców: „tak jak Bóg będziecie” (Rdz 3, 5). Diabeł „trwa w grzechu od początku” (1 J 3,8) i jest „ojcem kłamstwa” (J 8,44).
393 Nieodwołalny charakter wyboru dokonanego przez aniołów, a nie brak nieskończonego miłosierdzia Bożego sprawia, że ich grzech nie może być przebaczony. „Nie ma dla nich skruchy po upadku, jak nie ma skruchy dla ludzi po śmierci” (Św. Jan Damasceński, De fide orthodoxa, II, 4: PG 94, 877 C).
394 Pismo Święte potwierdza zgubny wpływ tego, o którym Jezus mówi, że „od początku był on zabójcą” (J 8,44), a nawet usiłował odwrócić Jezusa od misji powierzonej Mu przez Ojca (por Mt 4,1-11). „Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieła diabła” (1 J 3,8). Wśród jego dzieł najcięższe w konsekwencjach było kłamliwe uwiedzenie, które doprowadziło człowieka do nieposłuszeństwa Bogu.
395 Moc Szatana nie jest jednak nieskończona. Jest on tylko stworzeniem; jest mocny, ponieważ jest czystym duchem, ale jednak stworzeniem: nie może przeszkodzić w budowaniu Królestwa Bożego. Chociaż Szatan działa w świecie przez nienawiść do Boga i Jego Królestwa w Jezusie Chrystusie, a jego działanie powoduje wielkie szkody – natury duchowej, a pośrednio nawet natury fizycznej – dla każdego człowieka i dla społeczeństwa, działanie to jest dopuszczone przez Opatrzność Bożą, która z mocą i zarazem łagodnością kieruje historią człowieka i świata. Dopuszczenie przez Boga działania Szatana jest wielką tajemnicą, ale „wiemy, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra” (Rz 8,28).
Modlitwa egzorcyzmu ze Mszy św.
Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem. Wspomóż nas w swoim miłosierdziu, abyśmy zawsze wolni od grzech i bezpieczni od wszelkiego zamętu, pełni nadziei oczekiwali przyjścia naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Bo Twoje jest Królestwo i potęga, i chwała na wieki.
Literacka wizja początków piekła
Mój drogi Piołunie!
(…) To jest właśnie ta nierozwiązalna zagadka. Nie sądzę, by to mogło przynieść jakąś szkodę, jeśli Ci zdradzę, że ten właśnie problem był główną przyczyną sporu między Naszym Ojcem (czyli diabłem) a Nieprzyjacielem (czyli Bogiem). Kiedy sprawa stworzenia człowieka została po raz pierwszy poruszona i kiedy już wówczas Nieprzyjaciel wyjawił, iż przewidział pewien epizod z krzyżem, Nasz Ojciec poprosił zwyczajnie o rozmowę i wyjaśnienie. Zamiast rzeczowej odpowiedzi Nieprzyjaciel przedstawił mu tę nieprawdopodobną historię o bezinteresownej miłości, którą aż do tej chwili podtrzymuje i rozpowszechnia. Ojciec nasz nie mógł się naturalnie na taką odpowiedź zgodzić. Błagał Nieprzyjaciela, by odkrył swe karty, i dawał Mu do tego wszelką sposobność. Wyznał, iż gorąco pragnie poznać tę tajemnicę; Nieprzyjaciel odrzekł: „Pragnę z całego serca, abyś ją poznał”. Wyobrażam sobie, że to musiało być w tym stadium rozmowy, gdy odczucie takiego nieusprawiedliwionego braku zaufania kazało Naszemu Ojcu usunąć się sprzed oblicza Nieprzyjaciela w bezkresną dal z gwałtownością, która dała początek tej śmiesznej nieprzyjacielskiej historii, iż został przemocą wyrzucony z Nieba. Od owej chwili zaczęliśmy dociekać, dlaczego nasz Ciemięzca był aż tak tajemniczy. Cała Jego władza opiera się na tej tajemnicy. Członkowie Jego stronnictwa przyznawali nieraz, że gdybyśmy kiedykolwiek zrozumieli, co On pojmuje przez Miłość, wojna byłaby skończona i weszlibyśmy z powrotem do Nieba. I wokół tego koncentruje się nasze największe zadanie. My wiemy, że On w rzeczywistości kochać nie może - nikt nie może - to w ogóle nie ma sensu. Gdybyśmy tylko mogli odkryć, do czego On naprawdę zmierza! Wysuwa się hipotezę za hipotezą i wciąż nie możemy tego zgłębić. Nie wolno jednak tracić nadziei; coraz więcej i więcej skomplikowanych teorii, coraz pełniejsze nagromadzenie danych, zwiększone nagrody dla badaczy osiągających postęp w badaniach, coraz straszniejsze kary dla tych, którym się nie udaje - to wszystko, kontynuowane i przyspieszane aż po kres czasu, na pewno nie może zakończyć się niepowodzeniem. (…)
Twój kochany stryj
Krętacz
C.S.Lewis, Listy starego diabła do młodego, Logos, Warszawa 1998, s.105-106.
W co wierzy diabeł? – Wiersz Credo
Wierzy tylko w to, że Jezus był dobrym człowiekiem,
podobnie jak Budda, Mahomet i my sami.
Wierzy, że był niezłym kaznodzieją,
choć nie uważa, żeby jego morały były dobre i potrzebne.
Wierzy, że wszystkie religie są w zasadzie takie same,
ponieważ wszystkie wierzą w miłość i dobroć,
a różnią się jedynie takimi drobiazgami,
jak: stworzenie świata, grzech, niebo, piekło, Bóg i zbawienie.
Wierzy w to, że po śmierci jest tylko nicość,
a jeśliby tam jednak coś było,
to bez wątpienia będzie to niebo dla wszystkich;
no może z wyjątkiem Hitlera, Stalina i Dżingis-chana.
Wierzy w seks przed, po i w czasie małżeństwa.
Wierzy, że cudzołóstwo to frajda.
Wierzy, że "seks inaczej" też.
Wierzy, że tabu jest tabu.
Wierzy, że wszystko idzie ku lepszemu.
Wbrew temu, na co wskazują dowody.
Wierzy, że coś jednak jest w horoskopach, w UFO
i w wygiętych na odległość przez spirytystyczne medium łyżeczkach.
Wierzy w końcu głęboko w to, że nie ma żadnej prawdy absolutnej
z wyjątkiem prawdy, że nie ma absolutnej prawdy.
cyt. za: S. Wielgus, Ideowe zagrożenia współczesnej cywilizacji,
w: Katecheza wobec wyzwań współczesności, red. R. Czekalski, Płock 2001, s. 27.
[tekst] ks. Gabriele Amorth (egzorcysta diecezji rzymskiej, przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów), Wyznania egzorcysty, Nowe wyznania egzorcysty, Egzorcyści i psychiatrzy, Świadectwo egzorcysty.
C.S.Lewis, Listy starego diabła do młodego.
Każdy ma takiego diabła, na jakiego zasłużył, "List" 2/2007.
Szatan, czyli anioł zbuntowany, "List" 12/2005.
[audio] ks. J.Tischner, Wędrówki w krainę filozofów, nr 8 i 9.