• "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał…

  • … aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." (J 3,16)

KERYGMA – katecheza w Sieci

Greckie słowo "kerygma" w Nowym Testamencie oznacza "głoszenie" Ewangelii...
  • www.kerygma.pl

    Słowo "kerygma" w Nowym Testamencie oznacza głoszenie Ewangelii, nauczanie, nawoływanie.

    Strona katechetyczna KERYGMA jest próbą włączenia środków informatyki w dzieło głoszenia Ewangelii, zwłaszcza w ramach szkolnej katechezy.

Aktualne...

Po co Kościół?

15. Odkrywanie zasadności funkcjonowania Kościoła

Po co Kościół? – nasze odpowiedzi:

  • głosi Dobra Nowinę
  • przypomina o zasadach moralności (także w polityce)
  • daje ludziom nadzieje
  • podtrzymuje wiarę w Jezusa
  • dba o tradycję
  • prowadzi organizacje charytatywne
  • udziela wsparcia (duchowego)
  • styczność z Chrystusem
  • możliwość uczestnictwa w Eucharystii
  • przygotowanie do zbawienia
  • daje ludziom sens życia
  • pomaga ludziom w trudnych sytuacjach
  • abyśmy nie czuli się samotni

Przypowieści o Królestwie Bożym:

  • O siewcy (Mt 13, Mk 4)
  • O ziarnku gorczycy i o zaczynie (Mt 13)
  • O skarbie i perle (Mt 13)
  • O sieci (Mt 13)

Z Pisma Świętego

Nakaz misyjny
"Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!
Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony…" (Mk 16,15-16)

Najstarsze, zachowane wyznanie wiary
"Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem… Chyba żebyście uwierzyli na próżno. Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem…" (1Kor 15,1-4).

Co jest zadaniem Kościoła?

Zadanie Kościoła to we wszystkich ludach zasiewać i pozwolić wzrastać królestwu Bożemu, które zaczęło się już wraz z Jezusem. [YC 123]

 

Pierwszorzędnym i podstawowym celem Kościoła jest doprowadzenie ludzi do zbawienia!
Kościół czyni to poprzez:

  1. głoszenie Ewangelii oraz sprawowanie sakramentów;
  2. budowanie wspólnoty wiary;
  3. działalność dobroczynną, która jest realizacją przykazania miłości.

 

Niewątpliwie Kościół nie jest celem samym w sobie, będąc przyporządkowany Królestwu Bożemu, którego jest zalążkiem, znakiem i narzędziem. Jednakże, odróżniając się od Chrystusa i od Królestwa, Kościół jest nierozerwalnie z nimi złączony. Chrystus obdarzył Kościół, swe ciało, pełnią dóbr i środków zbawienia; Duch Święty mieszka w nim, ożywia go swymi darami i charyzmatami, uświęca go, prowadzi i stale odnawia. Stąd szczególna i jedyna w swoim rodzaju relacja, która nie wykluczając wprawdzie działania Chrystusa i Ducha poza widzialnymi granicami Kościoła, nadaje mu rolę specyficzną i konieczną. Stąd także szczególna więź Kościoła z Królestwem Bożym i Chrystusowym, gdyż Kościół „otrzymuje posłannictwo głoszenia i krzewienia Królestwa (…) wśród wszystkich narodów” (KK 5).

Jan Paweł II, encyklika Redemptoris missio (1990), nr 18.

Kościół istnieje na mocy mandatu udzielonego przez Jezusa Chrystusa: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu" (Mk 16,15). Tak więc misja ustanawiająca Kościół dokonuje się dzięki komunikacji... Kościół jest... wydarzeniem komunikacyjnym&8230;...
W tej perspektywie Kościół jest powołany do skonfrontowania się z postępem w dziedzinie środków masowej komunikacji, począwszy od tych tradycyjnych (prasa, radio, film, telewizja) po nowe (komputer, telefax, system videotel, wideotelefon, satelity, pamięć optyczna, CD, powszechny dostęp do Internetu itp.). Jest to zadaniem bardzo trudnym z uwagi na złożoność całego obszaru komunikacyjnego.

Encyklopedia Chrześcijaństwa, s.700.

Jeden z pisarzy porównał strukturalną stronę Kościoła Katolickiego do czaszy zawierającej wino. Nikt nie każe uwielbiać czaszy jako naczynia, ani nawet obdarzać go sympatią; jest to o tyle zbyteczne, że jego rola jest wtórna i służebna. Nikt też nie wymaga, aby łykać szkło razem z winem. Jednakże rozsądny człowiek wie, że rozbicie czaszy powoduje rozlanie wina, o czym zawsze warto pamiętać.

T.Żychiewicz, Credo, s.114.

Po co kościół? (Wokulski o kościele)

"Co to jest za ogromny gmach, który zamiast kominów ma wieże, w którym nikt nie mieszka, tylko śpią prochy dawno zmarłych?… Na co ta strata miejsca i murów, komu dniem i nocą pali się światło, w jakim celu schodzą się tłumy ludzi?…
Na targ idą po żywność, do sklepów po towary, do teatru po zabawę, ale po co tutaj?…"
Mimo woli porównywał drobny wzrost stojących pod kościołem pobożnych z olbrzymimi rozmiarami świętego budynku i przyszła mu myśl szczególna. Że jak kiedyś na ziemi pracowały potężne siły dźwigając z płaskiego lądu łańcuchy gór, tak kiedyś w ludzkości istniała inna niezmierna siła, która wydźwignęła tego rodzaju budowle. Patrząc na podobne gmachy można by sądzić, że w głębi naszej planety mieszkali olbrzymowie, którzy wydzierając się gdzieś w górę, podważali skorupę ziemską i zostawiali ślady tych ruchów w formie imponujących jaskiń.
"Dokąd oni wydzierali się? Do innego, podobno wyższego świata. A jeżeli morskie przypływy dowodzą, że księżyc nie jest złudnym blaskiem, tylko realną rzeczywistością, dlaczego te dziwne budynki nie miałyby stwierdzać rzeczywistości innego świata?... Czyliż on słabiej pociąga za sobą dusze ludzkie aniżeli księżyc fale - oceanu?…"
Wszedł do kościoła i zaraz na wstępie znowu uderzył go nowy widok. Kilka żebraczek i żebraków błagało o jałmużnę, którą Bóg zwróci litościwym w życiu przyszłym. Jedni z pobożnych całowali nogi Chrystusa umęczonego przez państwo rzymskie, inni w progu upadłszy na kolana wznosili do góry ręce i oczy, jakby zapatrzeni w nadziemską wizję. Kościół pogrążony był w ciemności, której nie mógł rozproszyć blask kilkunastu świec płonących w srebrnych kandelabrach. Tu i ówdzie na posadzce świątyni widać było niewyraźne cienie ludzi leżących krzyżem albo zgiętych ku ziemi, jakby kryli się ze swoją pobożnością pełną pokory. Patrząc na te ciała nieruchome można było myśleć, że na chwilę opuściły je dusze i uciekły do jakiegoś lepszego świata.
"Rozumiem teraz - pomyślał Wokulski - dlaczego odwiedzanie kościołów umacnia wiarę. Tu wszystko urządzone jest tak, że przypomina wieczność."

Bolesław Prus, Lalka, tom I, rodz. IX.

Bibliografia
Ku refleksji… pomyśl…

Powiedzieli o Kościele »
Jakie jest moje odniesienie do tej "struktury organizacyjnej" Kościoła?
Co powiedziałbyś tym, którzy twierdzą: Chrystus "tak" - Kościół "nie"?

Facebook