• "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał…

  • … aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." (J 3,16)

KERYGMA – katecheza w Sieci

Greckie słowo "kerygma" w Nowym Testamencie oznacza "głoszenie" Ewangelii...
  • www.kerygma.pl

    Słowo "kerygma" w Nowym Testamencie oznacza głoszenie Ewangelii, nauczanie, nawoływanie.

    Strona katechetyczna KERYGMA jest próbą włączenia środków informatyki w dzieło głoszenia Ewangelii, zwłaszcza w ramach szkolnej katechezy.

Aktualne...

Grosz Grosz

32. Niedziela zwykła

10 listopada 2024 roku

Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: "Zaprawdę powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony…

Grosz Grosz

32. Niedziela zwykła

10 listopada 2024 roku

Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: "Zaprawdę powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony…

Msza św.

Modlitwy mszalne

Kolekta

Wszechmogący i miłosierny Boże, oddal od nas łaskawie wszelkie przeciwności, † abyśmy wolni od niebezpieczeństw duszy i ciała, * mogli swobodnie pełnić Twoją służbę. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Modlitwa nad darami

Panie, nasz Boże, wejrzyj łaskawie na złożone dary † i spraw, abyśmy całym sercem korzystali z owoców męki Twojego Syna, * która się uobecnia w sakramentalnej Ofierze. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Prefacje na niedziele zwykłe (nr 28-35)

[35] Jedność Trójcy źródłem jedności Kościoła

Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe a dla nas zbawienne, * abyśmy Tobie składali dziękczynienie i Ciebie wychwalali, * Panie, Ojcze niebieski, wszechmogący i miłosierny Boże.
Ty przez krew swojego Syna i moc Ducha Świętego * zgromadziłeś przy sobie swoje dzieci, * które grzech oddalił od Ciebie, * aby Twój lud zjednoczony na wzór Trójcy Świętej * stał się Kościołem, Ciałem Chrystusa * i żywą świątynią Ducha Świętego * ku chwale Twojej nieskończonej mądrości.
Dlatego zjednoczeni z chórami Aniołów, * wysławiamy Ciebie z radością wołając: Święty, Święty, Święty…

Modlitwa po Komunii

Posileni świętym Darem, dzięki Ci składamy, dobry Ojcze, † i błagamy, aby moc Ducha Świętego, której nam udzieliłeś w Eucharystii, * trwała w nas i przemieniała nasze życie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Rok A

Czytania Liturgii słowa, rok A

12.11.2023

I czytanie * Mdr 6, 12-16

Mądrość znajdą ci, którzy jej szukają

Mądrość jest wspaniała i niewiędnąca: ci łatwo ją dostrzegą, którzy ją miłują, i ci ją znajdą, którzy jej szukają, uprzedza bowiem tych, co jej pragną, wpierw dając się im poznać. Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. O niej rozmyślać to szczyt roztropności, a kto z jej powodu nie śpi, wnet się trosk pozbędzie: sama bowiem obchodzi i szuka tych, co są jej godni, objawia się im łaskawie na drogach i popiera wszystkie ich zamysły.

Psalm responsoryjny * Ps 63, 2-8

Ciebie, mój Boże, pragnie dusza moja

Boże mój, Boże, szukam Ciebie *
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą, *
jak ziemia zeschła i łaknąca wody.

Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, *
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia, *
więc sławić Cię będą moje wargi.

Będę Cię wielbił przez całe me życie *
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie, *
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu *
i o Tobie rozważam w czasie nocnych czuwań.
Bo stałeś się dla mnie pomocą *
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie.

II czytanie * 1 Tes 4, 13-18

Powszechne zmartwychwstanie

Nie chcemy, bracia, waszego trwania w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami.

Aklamacja przed Ewangelią * Mt 24, 42a.44

Czuwajcie i bądźcie gotowi,
bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

Panny

Ewangelia * Mt 25, 1-13

Przypowieść o dziesięciu pannach

Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: "Podobne jest królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie oblubieńca. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły ze sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się oblubieniec opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły.
Lecz o północy rozległo się wołanie: «Oblubieniec idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!» Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: «Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną». Odpowiedziały roztropne: «Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie». Gdy one szły kupić, nadszedł oblubieniec: te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: «Panie, panie, otwórz nam». Lecz on odpowiedział: «Zaprawdę powiadam wam, nie znam was».
Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny".

Komentarz liturgiczny

Komentarze liturgiczne

Głos
Czytaliśmy, że o północy rozlegało się wołanie. Kto wołał? Chyba nie oblubieniec. Wydaje się, że był daleko. Skoro panny głupie zdążyły wybiec, by kupić oliwę, nie zastały go w drzwiach. Nie wołały panny, bo wszystkie spały. Może zawołał przypadkowy przechodzień. Widział dom, w którym wygaszono światła, nie przypuszczał, że czekają w nim na wesele. Może to wołanie tylko się przyśniło. Ale trudno, żeby ten sam sen przyśnił się dziesięciu śpiochom. Mogły wyrzuty sumienia zbudzić niemądre panny, ale przecież wszystkie się zbudziły. Spotykamy się chyba z głosem samego Boga, który może nas obudzić nie tylko o północy, ale o każdej porze dnia.

"Niech Cię nawet sen nasz chwali"
Jeżeli ktoś zaśnie z myślą o Bogu, to i obudzi się z myślą o Nim, choćby i sam usnął, i lampy usnęły. Panny, które z płonącą lampą w ręku myślały o powitaniu oblubieńca, chociaż usnęły, od razu były gotowe powitać pana ze światłem.
Pamiętajmy o wieczornym pacierzu. On jest naszą troską o to, by być przygotowanym na przyjście Pana.

ks. Jan Twardowski, Wszędy pełno Ciebie, s. 77.

Modlitwa, codzienne wpatrywanie się w Boga, rozważanie o Nim w czasie nocnych czuwań (por. Ps 63,7) przygotowuje nas na przyjęcie Go, gdy przybędzie – w porze wyznaczonej przez Niego. Z wytrwałej modlitwy – naszej „oliwy” – rodzi się szczególna miłość, która „zmusza” nas do cierpliwego wyczekiwania Oblubieńca, nawet gdy wydaje się nam, że On się spóźnia. Serce Oblubienicy bowiem czuwa zawsze, także wtedy, gdy ona śpi (por. Pnp 5,2).

R.Otsason, Oremus11/1999, s. 40.

Rok B

Czytania Liturgii słowa, rok B

10.11.2024

I czytanie * 1 Krl 17, 10-16

Uboga wdowa karmi Eliasza

Prorok Eliasz poszedł do Sarepty. Kiedy wchodził do bramy tego miasta, pewna wdowa zbierała tam sobie drwa. Więc zawołał ją i powiedział: "Daj mi, proszę, trochę wody w naczyniu, abym się napił". Ona zaś zaraz poszła, aby jej nabrać, ale zawołał na nią i rzekł: "Weź, proszę, dla mnie i kromkę chleba".
Na to odrzekła: "Na życie Pana, twego Boga, już nie mam pieczywa, tylko garść mąki w dzbanie i trochę oliwy w baryłce. Właśnie zbieram kilka kawałków drewna i kiedy przyjdę, przyrządzę sobie i memu synowi strawę. Zjemy to, a potem pomrzemy".
Eliasz zaś jej powiedział: "Nie bój się! Idź, zrób, jak rzekłaś; tylko najpierw zrób z tego mały podpłomyk dla mnie i wtedy mi przyniesiesz. A sobie i twemu synowi zrobisz potem.
Bo Pan, Bóg Izraela, rzekł tak: «Dzban mąki nie wyczerpie się i baryłka oliwy nie opróżni się aż do dnia, w którym Pan spuści deszcz na ziemię»".
Poszła więc i zrobiła, jak Eliasz powiedział, a potem zjadł on i ona oraz jej syn, i tak było co dzień. Dzban mąki nie wyczerpał się i baryłka oliwy nie opróżniła się według obietnicy, którą Pan wypowiedział przez Eliasza.

Psalm responsoryjny * Ps 146(145), 6-10

Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego

On wiary dochowuje na wieki, *
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych, *
wypuszcza na wolność więźniów.

Pan przywraca wzrok ociemniałym, *
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych. *
Pan strzeże przybyszów.

Ochrania sierotę i wdowę, *
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki, *
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.

II czytanie * Hbr 9, 24-28

Jedyna ofiara Chrystusa

Chrystus wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej świątyni, ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, nie po to, aby się często miał ofiarować jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią cudzą. Inaczej musiałby cierpieć wiele razy do stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz, na końcu wieków, na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie. A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują.

Aklamacja przed Ewangelią * Mt 5, 3

Błogosławieni ubodzy w duchu,
albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Grosz Grosz

Ewangelia * Mk 12, 38-44

Jałmużna ubogiej wdowy

Jezus nauczając rzesze mówił: "Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy dostaną wyrok".
Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele. Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: "Zaprawdę powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie".

Komentarz liturgiczny

Komentarze liturgiczne

Wszystko
Kiedy czytamy o groszu ubogiej wdowy wrzuconym do skarbony - powtarzamy najczęściej, że oddała nie z nadmiaru posiadania, ale oddała wszystko.
Spróbujmy spojrzeć na to trochę inaczej. Jakże często może się komuś wydawać, że jest niepotrzebny, nie kochany, porzucony, nieważny - jak niewiele znaczący grosz. A przecież nawet tak zwane nieudane nasze ludzkie życie staje się skarbem w oczach Boga, jeśli Mu je ofiarujemy jako wszystko, co mamy.

ks. Jan Twardowski, Wszędy pełno Ciebie, s. 144.

Rok C

Czytania Liturgii słowa, rok C

6.11.2022

Machabeusze

I czytanie * 2 Mch 7, 1-2. 9-14

Wiara braci męczenników w zmartwychwstanie

Zdarzyło się, że siedmiu braci razem z matką zostało schwytanych. Bito ich biczami i rzemieniami, gdyż król chciał ich zmusić, aby skosztowali wieprzowiny zakazanej przez Prawo.
Jeden z nich, przemawiając w imieniu wszystkich, tak powiedział: "O co pragniesz zapytać i czego dowiedzieć się od nas? Jesteśmy bowiem gotowi raczej zginąć aniżeli przekroczyć ojczyste prawo".
Drugi zaś brat w chwili, gdy oddawał ostatnie tchnienie, powiedział: "Ty zbrodniarzu, odbierasz nam to obecne życie. Król świata jednak nas, którzy umieramy za Jego prawo, wskrzesi i ożywi do życia wiecznego".
Po nim był męczony trzeci. Na żądanie natychmiast wysunął język, a ręce wyciągnął bez obawy i mężnie powiedział: "Z nieba je otrzymałem, ale dla Jego praw nimi gardzę, a spodziewam się, że od Niego ponownie je otrzymam". Nawet sam król i całe jego otoczenie zdumiewało się odwagą młodzieńca, jak za nic miał cierpienia.
Gdy ten już zakończył życie, takim samym katuszom poddano czwartego. Konając, tak powiedział: "Lepiej jest nam, którzy giniemy z ludzkich rąk, a którzy w Bogu pokładamy nadzieję, że znowu przez Niego będziemy wskrzeszeni. Dla ciebie bowiem nie ma wskrzeszenia do życia".

Psalm responsoryjny * Ps 17(16), 1. 5-6. 8. 15

Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga

Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę, *
usłysz moje wołanie,
wysłuchaj modlitwy *
moich warg nieobłudnych.

Moje kroki mocno trzymały się Twoich ścieżek, *
nie zachwiały się moje stopy.
Wołam do Ciebie, bo Ty mnie, Boże, wysłuchasz; *
nakłoń ku mnie Twe ucho, usłysz moje słowo.

Strzeż mnie jak źrenicy oka, *
ukryj mnie w cieniu Twych skrzydeł.
A ja w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, *
ze snu powstając nasycę się Twym widokiem.

II czytanie * 2 Tes 2, 16 – 3, 5

Trwać w dobrych czynach i szerzyć Ewangelię

Bracia: Sam Pan nasz Jezus Chrystus i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i przez łaskę udzielił nam niekończącego się pocieszenia i dobrej nadziei, niech pocieszy serca wasze i niech utwierdzi we wszelkim czynie i dobrej mowie.
Poza tym, bracia, módlcie się za nas, aby słowo Pańskie rozszerzało się i rozsławiało, podobnie jak to jest pośród was, abyśmy byli wybawieni od ludzi przewrotnych i złych, albowiem nie wszyscy mają wiarę. Wierny jest Pan, który umocni was i ustrzeże od złego. Co do was, ufamy w Panu, że to, co nakazujemy, czynicie i będziecie czynić. Niechaj Pan skieruje serca wasze ku miłości Bożej i cierpliwości Chrystusowej.

Aklamacja przed Ewangelią * Ap 1, 5-6

Jezus Chrystus jest Pierworodnym umarłych,
Jemu chwała i moc na wieki wieków.

Ewangelia * Łk 20, 27-38

Uduchowione życie zmartwychwstałych

Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: "Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: «Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat weźmie wdowę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy wziął żonę i umarł bezdzietnie. Wziął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę".
Jezus im odpowiedział: "Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani są za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania. A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa o krzaku, gdy Pana nazywa «Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba». Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją".

Komentarz liturgiczny

Komentarze liturgiczne

Umarli żywi
Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy dla Niego żyją. Wynika z tego, że żyją dla Niego i po śmierci. Nie tylko Abraham, Izaak, Jakub, którzy umarli tysiące lat temu, ale i nasi najbliżsi. Zapalamy im świece na grobach.
Czy nie jesteśmy podobni umarłym, kiedy nie modlimy się, nie dbamy o duszę, budujemy sobie kapliczkę bez Boga.
Wiara czyni nas żywymi nawet po śmierci.

ks. Jan Twardowski, Wszędy pełno Ciebie, s. 216.

Cisza pogłębiała się, jak gdyby nie tylko ziemia wstrzymała oddech, lecz słońce zahamowało bieg swój i gwiazdy stanęły na okrężnych grogach swoich. W ciszy umierający posłyszał słowa: "Ujrzysz mnie, Ab-Rahamie, kiedy przyjdzie pora..."
Odszedł Pan, oddycha ziemia, szeleści wiatr, w dali beczą owce, świergocą ptaki. Niewypowiedziana radość zalewa umysł starego człowieka: Zobaczę Pana mojego, zatem będę żył... Nie jest śmierć końcem istnienia. Stworzony zostałem na obraz i podobieństwo Boże, a czyż może z Nieśmiertelnego pochodzić śmiertelne?

Z.Kossak, Przymierze, Warszawa 1975, s. 353.

Nasz Bóg nie jest królem nieskończonej liczby grobów rozsianych po całej kuli ziemskiej, ale Bogiem żywych.

Papież Franciszek, "Anioł Pański", 10.11.2013 (fragmenty).

Drodzy bracia i siostry!

Ewangelia dzisiejszej niedzieli przedstawia nam Jezusa zmagającego się z saduceuszami, którzy zaprzeczali zmartwychwstaniu. I to właśnie na ten temat skierowali pytanie do Jezusa, aby postawić Go w trudnej sytuacji i ośmieszyć wiarę w zmartwychwstanie umarłych. Wyszli od wymyślonego przypadku: "Pewna kobieta miała siedmiu mężów, którzy umierali jeden po drugim" i zapytali Jezusa: "Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną?". Jezus, zawsze łagodny i cierpliwy, najpierw odpowiedział, że życie po śmierci nie mierzy się tak samo jak doczesne. Życie wieczne jest innym życiem, w innym wymiarze, w którym między innymi nie będzie już małżeństwa powiązanego z naszym istnieniem na tym świecie. Zmartwychwstali - mówi Jezus - będą jak aniołowie i będą żyć w innym stanie, którego obecnie nie możemy doświadczyć ani też nawet sobie wyobrazić.

Ale następnie Jezus, jeśli tak można powiedzieć, przechodzi do kontrataku. Czy to cytując Pismo Święte z prostotą i oryginalnością, które wprawiają nas w wielki podziw dla naszego Mistrza, jedynego Mistrza! Dowód na zmartwychwstanie Jezus znajduje w epizodzie Mojżesza i płonącego krzewu (por. Wj 3,1-6), gdzie Bóg objawia się jako Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba. Imię Boga jest związane z imionami kobiet i mężczyzn, z którymi się wiąże, a ta więź jest silniejsza niż śmierć. Dlatego Jezus mówi: "Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją" (Łk 20,38). A więzią decydującą, przymierzem podstawowym jest przymierze z Jezusem: On sam jest przymierzem, On sam jest życiem i zmartwychwstaniem, ponieważ swoją ukrzyżowaną miłością zwyciężył śmierć. W Jezusie Bóg daje nam życie wieczne, daje je wszystkim i wszyscy dzięki Niemu mają nadzieję na życie jeszcze bardziej prawdziwe niż obecne. Życie, które Bóg nam przygotowuje nie jest tylko upiększeniem obecnego: ono przekracza naszą wyobraźnię, ponieważ Bóg nieustannie nas zadziwia swoją miłością i swoim miłosierdziem.

Dlatego to, co się stanie jest dokładnym przeciwieństwem tego, czego spodziewali się saduceusze. Życie obecne nie stanowi odniesienia do wieczności, ale to wieczność oświeca i daje nadzieję życiu doczesnemu każdego z nas! Jeśli spojrzymy jedynie ludzkim okiem, to musimy powiedzieć, że ludzka egzystencja zmierza od życia do śmierci. Jezus obala tę perspektywę i stwierdza, że nasza pielgrzymka zmierza od śmierci do życia: pełni życia! Tak więc śmierć jest za nami, z tyłu, a nie przed nami. Przed nami jest Bóg żywych, jest ostateczne pokonanie grzechu i śmierci, początek nowego, bezkresnego czasu radości i światła. Ale już tu na z ziemi, w modlitwie, w sakramentach, w braterstwie spotykamy Jezusa i Jego miłość, i w ten sposób możemy mieć pewien przedsmak życia zmartwychwstałego. Nasze doświadczenie Jego miłości i Jego wierności zapala jakby ogień w naszych sercach i powiększa naszą wiarę w zmartwychwstanie. Rzeczywiście jeśli Bóg jest wierny i miłuje, nie może to być na czas ograniczony: jest On wierny na zawsze, według swojego czasu, który jest wiecznością.

Facebook