• "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał…

  • … aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." (J 3,16)

Parafia św. Kazimierza w Krakowie

Serwis liturgiczno-katechetyczny
  • www.kerygma.pl

    Słowo "kerygma" w Nowym Testamencie oznacza głoszenie Ewangelii, nauczanie, nawoływanie.

    Strona katechetyczna KERYGMA jest próbą włączenia środków informatyki w dzieło głoszenia Ewangelii, zwłaszcza w ramach szkolnej katechezy.

Aktualne...

bł. Edmund Bojanowski

bł. Edmund Bojanowski

7 sierpnia – wspomnienie dowolne

Edmund Bojanowski urodził się 14 listopada 1814 roku w Grabonogu k/Gostynia (archidiecezja poznańska). Szlachcic, patriota, głęboko religijny – wybrał życie w celibacie, aby być bardziej wolnym i dyspozycyjnym dla królestwa Bożego. Rzeczywistość ziemską odczytał w duchu ewangelicznym, angażując się szczególnie w służbie zaniedbanego ludu wiejskiego, z całkowitym zapomnieniem o sobie. W 1850 założył zakonne Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny. Zrealizował powszechne powołanie do świętości i nakreślając swoim życiem model i wzór apostolstwa świeckich, stał się prekursorem Soboru Watykańskiego II. Zmarł 7 sierpnia 1871 roku w Górce Duchownej. Jest pionierem apostolatu świeckich ściśle współpracujących z hierarchią kościelną.

Modlitwa

Boże, Ty powołałeś błogosławionego Edmunda, aby opiekował się dziećmi, chorymi i ubogimi, † spraw łaskawie, abyśmy pobudzeni miłością, za jego przykładem gorliwie przyczyniali się do odnowienia wszystkiego w Chrystusie * poprzez zadania, które nam powierzyłeś do wypełnienia na tym świecie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

7.08 przypada także wspomnienie św. Sykstusa II (III w.) oraz św. Kajetana (XV/XVI w.).

Z listów bł. Edmunda Bojanowskiego do Sióstr Służebniczek NMP

Nie daj się zachwiać w wierności

Miła mi bardzo Twoja otwartość i szczerość, z jaką wyznajesz niepokój i tęsknotę, które Twoją duszę opanowały. Ale niech Cię to nie trwoży. Rozważ tylko, jaki to w sercu usłyszałaś głos, który Cię powołał do służby Najświętszej Panny. Musiała być w tym głosie wielka moc i świętość, kiedy zaraz, bez zwłoki, pobiegłaś za nim i świat porzuciłaś bez żalu. Sama piszesz, że czułaś się taką szczęśliwą, iż byłabyś wolała umrzeć, niż ponownie do świata powrócić. Otóż Pan Bóg w taki sposób - dla pociągnięcia dusz ku sobie - obdarza je na początku słodkością natchnień i uściela im drogę jakby kwiatami. Potem zdaje się, jakby te dusze opuszczał i wszelką słodycz w gorycz tęsknoty zamieniał, a to czyni Bóg dlatego, żeby doświadczyć ich stałość w życiu duchowym, więc im każe walczyć i biedzić się, dopóki mężnie nie zwyciężą pokus i przeciwności nie pokonają. Wtedy dopiero tych pierwszych słodyczy duchowych i pociech niebieskich drugie tyle im daje. I to jest ten żywot anielski, w którym nie odczuwa się już ani krzyża, ani boleści, ani tęsknoty, ani goryczy, tylko samą szczęśliwość życia oddanego Bogu. Wytrwaj tę walkę, zwycięż za łaską Bożą nacierające na Ciebie pokusy, a po wewnętrznej burzy ujrzysz w duszy i sercu pogodę, która przyświecać Ci będzie już na tej ziemi jako zwiastunka przyszłej niebieskiej jasności i wesela wiekuistego.

Pracuj więc duszą, miłując Boga nade wszystko, pracuj sercem, ćwicząc się w miłości bliźniego, pracuj myślą, trzymając ją nieoderwaną od Krzyża Chrystusowego, pracuj ręką, służąc ubogim i chorym, jakbyś samemu Jezusowi służyła. Choćbyś na siłach upadała, nie daj się zachwiać w Twojej wierności. Nie szukaj zapłaty na ziemi, nie pracuj dla siebie, ale dla Boga i dla bliźnich.

Oby Duch Przenajświętszy raczył Ci być przewodnikiem na drogach niebieskich, a pocieszycielem na smutnych i ciężkich drogach ziemskich, abyś miłością Bożą zapalona, wszelkie świeckie żądze i marności tego żywota daleko od siebie odrzuciła, a w samych dobrach niebieskich i pociechach Ducha Świętego kochanie pokładała. Niech Ci Duch Święty ogień ześle, który Apostołom posłał, abyś miłością Bożą gorzała, a światłością dobrych uczynków wywdzięczała się temu Duchowi Świętemu, który Cię oświecił i na drogę świętego powołania wprowadził.

Archiwum Domu Generalnego Zgromadzenia Sióstr Służebniczek w Dębicy.
LG tom IV: Własne, str. D 2022, s. 349-350.

Facebook